Kiedy sięgam pamięcią wstecz, widzę siebie w gronie znajomych. Ze znajomymi na imprezie, na grillu, na wagarach. Ze znajomymi przed ważnymi sprawdzianami, przed maturą, w momencie składania papierów na studia. Każdy weekend z kimś, ciągle ktoś dzwoni, ktoś puka, ktoś pisze. Zawsze był ktoś obok. Kiedy zerwałam z chłopakiem, kiedy…